Dlaczego mam pieczenie w przełyku?
Wszystko zaczelo sie od tego ze jakies dwa miesiace temu mialam biegunke, poszlam do lekarza, ktory stwierdzil zatrucie lub grype zoladkowa. Biegunka trwala jeden dzien. Od razu po wyszly mi hemoroidy. Jakos tydzien pozniej zaczely mi sie problemy z brzuchem. Moze dlatego, ze malo jadlam, nie wiem. Czulam pieczenie jakby w rzoladku, ktore po zjedzeniu mijalo. Trwalo to 3 dni. Zmienila mi sie konsystecja kalu. Rano wydaje normalny stolec jeden, a potem jeszcze dwa zadsze i zółte. Poza tym nic juz nie dzialo. Kiedys codziennie pilam gazowane napoje. Wczoraj napilam sie lyka i od razu zaczlo mnie piec w przelyku, w okolicy mostka i po prawej stronie pod zebrem. Po chwili przeszlo. Ale dzis czuje takie lekkie klucie w plecach na wysokosci zeber, ktore tylko przy odbijaniu sie nasila. Co to moze byc? Strasznie sie wystraszylam, bo naczytalam sie na roznych stronach w internecie itd. Do jakiego lekarza sie udac? Czy to cos bardzo groznego?
