Dlaczego moje dziecko od urodzenia ma problemy z zaśnięciem?
Witam serdecznie! Moja córka, odkąd skończyła tydzień czasu, zaczęła mieć problemy z zasypianiem. Teraz ma 3,5 miesiąca i nadal to trwa. Przed każdą próbą usypiania jej, płacze, aż się zanosi, wygina się, wierzga nogami i tak przez 30 min, aż w końcu zasypia. Śpi przez 30 min, budzi się płacząc i nie może ponownie zasnąć. Przez kolejne godziny jest marudna, kwęka i nic jej się nie podoba. A więc ponownie próbuję ją uśpić i sytuacja znowu się powtarza:-( Na dwór, jak z nią wychodzę, to po kilku minutach płaczu zasypia, tylko, że troszkę dłużej śpi, od 1-2 godz. Najgorsze, jak na dworze pada albo tak jak teraz jest - wielki mróz, to z nią nie wychodzę. W domu jest Meksyk. Wieczorem po wielkim płaczu zasypia i budzi się do jedzenia co 3 godz. Czasami w nocy się kręci i kwęka, aż w końcu włączam suszarkę i ponownie zasypia. Proszę mi poradzić, co mam zrobić? Dodam, że wietrzę pomieszczenie, w którym śpi, łóżeczko jest z dala od kaloryfera, nie ma w nim telewizora. Już nie mam siły... Dziękuję za pomoc.