Dlaczego wypadają i mam coraz rzadsze włosy?
Od jakichś 2 lat nadmiernie wypadają mi włosy, mam coraz rzadsze włosy. Włosy stały się cienkie i słabsze. Nie wiem czy to pomoże, ale przez jakiś dłuższy okres jakieś 4-5 lat myłem głowę tylko raz w tygodniu tym bardziej jest to dziwne, ponieważ używałem żelu później lakieru i cały czas używam lakier i w dodatku prostuje włosy prostownicą. Około roku temu, może lekko ponad rok temu, zacząłem myć głowę 2 razy w tygodniu, później 3 razy w tygodniu, a teraz myję włosy codziennie, bo stosuje kolagen do włosów. Włosy już mam ładne, kolor dosyć zdrowo wygląda, może jest już naprawdę zdrowy, ale mi może się tylko wydaje, że jeszcze nie w pełni. Włosy są delikatne, zauważyłem, że wypada ich już naprawdę dużo mniej, ale i tak widzę, że jest ich mniej. Dlaczego nowe włosy nie rosną. Byłem w sierpniu u trychologa, to mi trycholog powiedział po obejrzeniu włosów na specjalnej kamerze powiększającej, że mam na skórze taką jakby warstwę tłuszczu, która przykrywa te młode włoski uniemożliwiając im wzrost, a także wpływając do szczelinek gdzie umieszczone są cebulki włosa powodując, że wypadają. Na kamerze jeszcze było widać, że ta warstwa jest dosyć spora, a gdzieniegdzie się robiły nawet grudki. Stosowałem przepisany przez trychologa żel, jakiś płyn i szampon, ale za bardzo nie pomogło. Włosy jak wypadały tak wypadały. Później dostałem inny szampon i żel i ta warstwa się zrobiła trochę sucha i tak jakby łupież, trycholog własnie mówił, że to się zamieniło w suchy łupież czy coś takiego, ale zaprzestałem stosowania tych preparatów i kupiłem sobie właśnie ten kolagen i po tym kolagenie włosy stały się zdrowsze i dużo mniej wypadają, ale jak już pisałem włosy może i mniej wypadają, ale nie rosną nowe. Czy wypadanie włosów i brak nowych włosów (brak wzrostu nowych włosów) może być spowodowany zaburzeniem jakimiś hormonami, tarczycą?