Dlaczego z części rany znowu zrobiła się taka gulka z mięsa?
Dzień dobry. Chciałabym zapytać o kilka spraw. Otóż ponad 1,5 miesiąca temu miałam zabieg laparoskopowy usunięcia woreczka żółciowego. Po operacji z dnia na dzień bolało mnie coraz bardziej oraz miałam stan podgorączkowy. Na wizycie (tydzień po operacji) chirurg zdjął szwy i przebił ranę nożyczkami, był stan zapalny, dużo ropy. Dostałam antybiotyk. Miałam sama wyciągnąć opatrunek na następny dzień z rany oraz wyciskać ropę. Miałam ranę dużą otwartą, ale chirurg powiedział, że się ładnie zrośnie. Rana zamiast się goić to po czasie zaczęło wystawać z niej wypukłe "żywe" mięso. Na wizycie chirurg powiedział, że to nie jest przepuklina i że jakaś nitka pewnie dostała się do rany. Pogrzebał w ranie i rana tak jakby opadła w dół. Znowu po tygodniu zamiast się goić, z części rany znowu zrobiła się taka gulka z mięsa. Mam kilka pytań. Czy to jest normalne po operacji laparoskopowej? Czy udać się do tego samego chirurga, czy też zrobił on jakiś błąd i udać się do kogoś innego?