Do jakiego lekarza na udać się mój synek?
Witam. Synek za 2 tygodnie kończy 4 lata, gdzieś na początku lipca zaczął mieć problemy z odbytem i penisem. Na początku lekarz rodzinna kazała moczyć mu oba w korze dębu i smarować Detreomycyna. Po tygodniu oba wyzdrowiały, lecz kilka dni pózniej od nowa to samo. Dostaliśmy skierowanie do chirurga dziecięcego i on powiedział że odnośnie odbytu to pękają mu naczynka na zewnątrz i zrobił mu też stulejke. Początkiem roku szkolnego znowu nawróciły objawy i okazało się że ma zapalenie cewki moczowej, a z tym odbytem dalej nie wiadomo co się dzieje. Dostał Detreomycyne do penisa i Alantan do odbytu. Po 2 tygodniach penis wyzdrowiał, ale po odbycie nie było żadnej poprawy. I cały czas do dzisiaj jest tak że np. rano wszystko jest tam ok, popołudniu jest zaczerwienienie i opuchlizna, itd.. Nie ma zasady. Synek skarży sie tez raz na kilka dni że nie może się wysikac i faktycznie na cewce moczowej ma taki jakby malutki czarny strupek, ktory blokuje mu ujście. Synek miał robione posiew kału w kierunku Salmonella i bakterii Shigella, badanie moczu, kał na pasożyty (3 próbki) i badanie krwi. Wszystkie wyniki ma dobre. Co to może być i do jakiego lekarza się z tym udać?