Doszło do zapłodnienia, czy raczej stres wywołuje takie objawy?
Witam!
Odbyłem ze swoją dziewczyną niedawno stosunek, była dziewicą, był to stosunek przerywany bez zabezpieczenia, do wytrysku nie doszło, potem był w zabezpieczeniu, doszło do wytrysku i po jakiejś godzinie, po oddaniu moczu i wytarciu znów bez zabezpieczenia. Na pewno nie doszło do wytrysku. Pytanie brzmi tak: duże są szanse na to, że jest w ciąży?
Stosunek odbył się dzień po okresie, po 2 dniach odczuwała dziwne objawy, jak: bóle w skroniach, kilka brązowych plamek na bieliźnie - i to po niecałych 2 dniach, po 4 dniach bóle kręgosłupa, uczucie ciepła, ból piersi, no i jadła ogórka kiszonego, a po godzinie ciastko.
Czy to normalne, że po dosłownie 3 dniach były takie objawy? Czy stres może mieć jakiś związek z tym?