Escherichia coli w ciąży

Witam. W poniedziałek (tj. 10.10.2011) zacznie się 37 tydzień mojej ciąży. Wszystko do tej pory przebiega super. Odebrałam dzisiaj wynik wymazu z pochwy, w którym wyhodowano Escherichia coli wzrost Sophiti. Dodam, że przed (planowaną) ciążą robiłam również taki posiew i nic nie wykazał. O higienę dbam bardzo, od początku ciąży zero seksu. Nie mam też żadnych upławów, a wyniki moczu są super. W poniedziałek idę do swojego lekarza, ale już bym chciała co nieco wiedzieć, bo trochę się denerwuję. Czy zagraża to w jakiś sposób dziecku i mi, i czy będę musiała wziąć antybiotyk? Czytałam, że tą bakterią i tak wszyscy się zarażamy podczas porodu przez drogi rodne matki oraz że ta bakteria jest potrzebna do wytwarzania witamin w jelitach. Nie wiem co o tym myśleć i czy się przejmować - do poniedziałku jeszcze parę dni niestety, więc proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam.

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie!

Escherichia coli nie należy do naturalnej biocenozy pochwy i każde jej wyhodowanie (nawet bez towarzyszących dolegliwości) jest wskazaniem do rozpoczęcia leczenia. Leczenie ustala lekarz prowadzący na podstawie antybiogramu, tak by dobrać leczenie celowane, bezpieczne dla kobiety w ciąży.

Nieleczona infekcja może prowadzić do porodu przedwczesnego (Pani na szczęście to już nie dotyczy, gdyż ciąża została już donoszona) oraz zakażenia wewnątrzmacicznego płodu.

Ze względu na bliskie położenie anatomiczne pochwy i odbytu infekcje dróg rodnych nie należą do rzadkości. Proszę zatem nie obwiniać się o jakiekolwiek zaniedbanie.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty