Jak długo trwa dochodzenie do siebie po septo i konchoplastyce?
Septokonchoplastyka- dochodzenie do siebie. Jestem 2 dobę po zabiegu. Nos całkiem zatkany, mam jeszcze blaszki podtrzymujące. Stały wyciek z jednej dziurki (po jednej stronie miałam krzywa przegrodę). Wszędzie czytam że powinno się płukać nos i próbowałam ale nic mi nie chce przelecieć więc mogę płukać tylko w obrębie jednej dziurki. Nos mam bardzo spuchnięty mimo że mówiono mi że to rzadkość. Po jakim czasie od zabiegu nos zacznie się jakoś sam oczyszczać? Narazie to wszystko siedzi jak czop. I czy mogę płukać nos bardziej odważnie czy jest ryzyko że cos mi się tam pourywa?
Operator nic nie powiedział tylko żebym miała cierpliwość i że po tygodniu kontrola. Boję się że jak to tydzień tak posiedzi to się zrobią strupy, krzepy i zrosty i będzie gorzej. Potrzebuję konkretów, co mam z tym nosem robić, czy go tak zostawic, czy coś czyścić i jak czyścić zęby krzywdy sobie nie zrobić jeszcze większej...
Mam krople pronasal, sulfarinol, augmentin na tydzień i sinus rinse którego boję się użyć.