Jak działa tabletka po w tej sytuacji?

Szanowny Panie,



Tabletka "dzień po" (antykoncepcja awaryjna) działa w zależności od etapu cyklu menstruacyjnego i momentu, w którym została przyjęta. Oto jak działa:



Działanie przed owulacją:

Tabletka awaryjna jest najbardziej skuteczna, gdy jest przyjęta jak najszybciej po stosunku, a jej działanie polega głównie na opóźnieniu lub zahamowaniu owulacji. Jeśli owulacja nie zdąży się zdarzyć, nie dojdzie do uwolnienia jajeczka, więc nie ma możliwości zapłodnienia.

Działanie w trakcie owulacji:

Jeśli tabletka "po" zostanie przyjęta w czasie owulacji, ma szansę na opóźnienie uwolnienia jajeczka, co może zapobiec zapłodnieniu. Im szybciej tabletka zostanie przyjęta po stosunku, tym skuteczniejsza jest jej rola w zapobieganiu ciąży.

Działanie po owulacji, ale przed zapłodnieniem:

Jeśli tabletka awaryjna jest przyjęta po owulacji, ale przed zapłodnieniem (czyli zanim plemniki dotrą do jajeczka), tabletka może wciąż zapobiec zapłodnieniu. Skuteczność jest jednak niższa w tym przypadku, ponieważ plemniki mogą już być w drogach rodnych.

Działanie po zapłodnieniu, ale przed zagnieżdżeniem zarodka:Tabletka "dzień po" nie ma wpływu na już zapłodnione jajeczko ani na zarodek, który zdążył się zagnieździć w macicy. Jeśli doszło już do zagnieżdżenia zarodka, tabletka nie zapobiegnie rozwoju ciąży.

Reasumując

Tabletka "dzień po" działa najskuteczniej, jeśli jest przyjęta przed owulacją lub w jej trakcie, ponieważ wtedy zapobiega uwolnieniu jajeczka lub opóźnia owulację. Po owulacji jej skuteczność zależy od czasu, jaki upłynął od stosunku. Jeśli zapłodnienie już miało miejsce i zarodek zagnieździł się w macicy, tabletka nie zatrzyma rozwoju ciąży.

Tabletka awaryjna jest skuteczna do 72 godzin po stosunku (choć w przypadku niektórych preparatów nawet do 120 godzin), ale im szybciej zostanie przyjęta, tym większa jej efektywność.

Mam nadzieję, że to wyjaśnienie pomoże Panu zrozumieć mechanizm działania tabletki "dzień po". Jeśli będzie potrzebna dodatkowa pomoc, proszę dać znać.



Z wyrazami szacunku,

Położna

Martyna Dudzińska