Jak leczyć ból i obecność płynu w kolanie?
Kilka miesięcy temu miałam ściągany płyn z kolana, bo upadłam i było trochę opuchnięte. Zażywałam tabletki przepisane przez lekarza rodzinnego, dostawałam zastrzyki. Odbyłam też kilka serii rehabilitacji m.in. magnetoterapię, laser lampa sollux i UD. To spowodowało, że chcąc samodzielnie chodzić mogę to dziś robić chociaż idąc przy wyprostowanych kolanach niczym manekin, bo tuż po ściągnięciu płynu przez długi czas mogłam chodzić jedynie przy pomocy kul. Jednak gdy chcę ugiąć kolano, aby iść tak, jak chodziłam zanim moje kolano zachorowało to nadal muszę użyć choćby jednej kuli, a najlepiej dwóch. Ponieważ kolano chce mi się ugiąć i nadal coś czasem z tyłu w nim "pyka" Nadmienię, że zanim moje prawe kolano zaczęło mi dokuczać, od zawsze chodziłam na lekko przygiętych kolanach z powodu niepełnosprawności. A mimo to nigdy wcześniej nie miałam problemów z kolanami i mogłam chodzić samodzielnie bez użycia kul, czy balkonika. Stąd moje pytanie, czy można to jakoś wyleczyć i wrócić do dawnego chodzenia, bez kul, balkonika i stabilizatora? Jakie leczenie jeszcze powinnam zastosować i jak długo może to potrwać?