Jak leczyć nerwicę lękową u 20-latki?

Hej ! Piszę do was z zapytaniem . Mam pewnien problem . Mianowicie mam pewnien dylemat i moi bliscy niestety nie są w stanie mi pomóc w tej kwestii ze zwyczajnego braku wiedzy o mojej chorobie . Choruje na nerwice lękową a na sezon wybieram sie do nowej pracy . Zastanawiam się nad kelnerką lub sprzedawcą . Bardzo chciałabym iść na kelnerstwo ,ale coś mi mówi ,że jestem mało komunikatywna ,że nie sprostam zadaniu . Zawsze była gadka w moim domu ,że nie nadaje sie do zadnej pracy . Ale ten wewnterzny glos mowi mi ,że kelnerstwo to duży konakt z ludzmi i ze zestresuje sie w traakcie obslugiwania potem palne jakąś głupotę i bedzie mi to znow wypominane przez jakis czas w mojej głowie i wiesz to poczucie beznadziejności ..moge zawsze dostac ataku lęku i bede bała się podejść do klienta . Nie wiem czy moj wewnetrzny krytyk chce mi pomoc aby uniknąć stresujących sytuacji czy to tylko głos ,ktory slyszałam od rodziny przez pół zycia- ( pewnie wiesz co mam na mysli ) wiem ze gdybym poszła na kelnerke wzrosła by moja samoocena i dałabym kopa w tyłek tym głosom ,że jestem beznadziejna - bardzo lubie to robić .. a może w końcu czas zaakceptować to ,że mam nerwice i faktycznie nie warto narażać sie na taki stres . Pracodawca poniósł przy rozmowie poprzeczke dość wysoko ,ale jest bardzo miły . A co do sprzedawcy odzieży to wiadomo tez jest konakt z klientem ale jednak pytania klientów są przewidywalne i nie stresowałabym się chyba az tak mocno . Choć musze podkreślić to ,że ten pracodawca nie był aż tak miły jak tamten . Tamten wydawał sie być bardziej wyrozumialy ale to chyba nie ma znaczenia az tak duzego ,bo wiadomo ze to ja podejmujee decyzje i biore odpowiedzialność za moją nerwice . więc mam ogromny dylemat ciezko jest mi się rozgryzc . Prosze cie o opinie na ten temat ,bo czuje sie kompletnie bezradna a z moim psychoterapeutą nie mam jak sie spotkać . Jak myslisz czy ten głos chce mnie naprawde chronić przed stresem i prosi o akceptacje nerwicy czy znów " uchronić od niebezpieczeństwa " ( nierealnego niebezpieczeństwa ze strachu przed kompromitacją )
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,
Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (przyspieszonym biciem serca) i podwyższone ciśnienie krwi, inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne. W Pani przypadku zalecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna, techniki relaksacyjne, psychoedukacja, która pomoże zrozumieć mechanizm powstawania objawów.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty