Jak leczyć niegojącą się ranę po usunięciu zęba?
Dzien dobry, 2 miesiace temu usunieto mi dolna szostke po prawej stronie. Mialem suchy zebodol, nastepnie pojawila sie dziwna tkanka (w ranie zostal kawalek kosci). Po wylyzkowaniu rany sytuacja sie powtarzala - znow suchy zebodol, i po kilku dniach znow to "dzikie mieso". Ponownie wylyzkowanie rany, po czym kilka dni czulem sie lepiej, jednak po jakichs 2 tygodniach, kiedy myslalem, ze wszystko goji sie poprawnie, znow pokazala sie krwawo-czerwona tkanka, ktora czesciowo zakrywa rane. W sumie po 2 mieszacach od ekstrakcji zeba ciagle widac kawalek kosci i okolo rosnie "cos", co boli, glownie, kiedy sie poruszam. Dentysta wklada jakies lekarstwa, ale nie zabardzo pomagaja. Co robic? Ponownie wyskrobac, nawet jak 2 razy wczesniej nie pomoglo? Z gory dziekuje za pomoc, jestem juz naprawde zdesperowany :(