Jak leczyć niestrawność u 29-latki?
Dzień dobry,
Od ponad pół roku cierpie z powodu problemów żołądkowo-jelitowych (bóle brzucha, wzdęcia, silne skurcze jelit, biegunki itp.). Zanim zaczęły się wszystkie problemy byłam leczona na Helicobater (metronizadolem, klabaxem, dumoxem). Po kuracji bakterii udało się pozbyć i czułam sie dobrze przez 2 miesiące. Kiedy zaczęły się wszystkie wyżej wymienione problemy, zrobiłam gastroskopie ponownie. Nic nie wyszło w badaniu. Jestem pod opieką gastrologa. Jednak żadna z kuracji nie pomaga mi na 100%. Jest poprawa a następnie znowu pogorszenie. Byłam leczona debutirem, debretinem, meteospasmylem. Atualnie mam zalecone brać meteospamyl w przypadku silnego bólu i wzdęcia oraz lek przeciedepresyjny. Miałam robione badania krwi, tarczycy, kalpropektyne. Byłam również na teście Vega, z którego wyszły straszne rzeczy (pasożyty, lamblie,przywry, ogromne niedobory witamin i minerałów). Gastrolog uważa,że to nie pasożyty. Co dziwne z 3 krotnych laboratoryjnych badań na pasożyty nic nie wyszło. Jestem w kropce, nie wiem już co robić. Dodam,że od ponad 10 lat biorę tabletki antykoncepcyjne. Zastanawiam się czy może one mają jakiś wpływ. Z góry dziękuję za odpowiedź i poradę.