Uporczywy ból brzucha oraz podwyższony poziom żelaza
Witam! Ostatnio do Pana pisałem, miałem problem z bólem brzucha po prawej stronie (był to ból ciągły, umiejscowiony pod żebrami). Oprócz bólu miałem wzdęcia i papkowaty, żółty stolec. W ostatnim czasie objętość stolca zmniejszyła się, myślałem, że to zaparcie. Wykonałem różne badania (USG brzucha, gastroskopia, badania krwi, badanie na krew utajoną) - wszystkie wyszły ok. Zrobiłem kolonoskopię 6 lat temu i wynik się nie zmienił. Czy to prawda, że kolonoskopię wystarczy robić raz na 10 lat? Badanie kału na pasożyty, które wykonałem w marcu wykazało lamblie. Chorobę leczyłem Metronizadolem, zbadałem się po leczeniu, wynik był ujemny. W czasie leczenia miałem czasami bóle kolkowe. Potem ból był stały, niezbyt mocny, ale przeszkadzał mi w normalnym funkcjonowaniu. Zrobiłem badanie na lamblie i wyszedł wynik dodatni. Znów kuracja Metronizadolem (koniec leczenia był 30 grudnia), bóle brzucha jednak nie minęły. Zastanawiałem się, jakie badania zrobić, może znów kolonoskopia? Lekarz ze strony abczdrowie.pl doradził mi, żebym zrobił badanie kontrolne na obecność lamblii, żeby sprawdzić skuteczność antybiotykoterapii. Zalecił mi również wykonanie kolonoskopii, ponieważ moje objawy wskazywały na możliwość stanu zapalnego śluzówki jelita grubego.
Zrobiłem badanie na lamblie i wynik jest ujemny. Jedynie co wyszło mi podwyższone z badania krwi to żelazo - 210. Co może być powodem podwyższonego żelaza? Ból brzucha mam cały czas. Zapomniałem powiedzieć, że promieniuje do pleców. Próby wątrobowe ok. OB i CRP są ok. Czy mimo to może być jakieś zapalenie w jelitach? Czy ponowić badanie za parę dni na te lamblie? Czy ból może być od kręgosłupa? Przy jelicie drażliwym podobno bóle są z lewej strony w dole brzucha? Proszę o poradę.