Jak mogę leczyć zalegającą flegmę w gardle?
Dzień dobry, jestem niepełnosprawny ruchowo,cały czas leżę i nie wychodzę z domu, mieszkam w małej miejscowości gdzie sprowadzenie lekarza do domu graniczy z cudem ale jakoś mi się udało z laryngologiem ale niestety leki które przepisał nie za bardzo pomogły dlatego zmuszony jestem poprosić tutaj o pomoc.
Do rzeczy, mam zalegającą flegmę w gardle bez bólu gardła, bez kataru, tylko ta flegma przy przełykaniu śliny. Lekarz po badaniu stwierdził, że to zatoki, przypisał antybiotyk Clindamycin, i inne leki Pectodril, Naso Drill, Metmin, tran, witaminy i probiotyk cvzy zdaje wszystko co trzeba ale niestety nie za bardzo to pomogło, no może trochę. W sumie aż tak bardzo mi ta dolegliwość nie przeszkadza ale jednak świadomość, że coś siedzi w gardle jest nieprzyjemna.
Prosiłbym o jakąś poradę co robić, czy potrzebne są inne antybiotyki czy jakieś dodatkowe badania, najlepiej jakby można było je wykonać w domu. Gdzieś czytałem, że posiew byłoby dobrze zrobić ale, że po antybiotykach się nie robi.
Pozdrawiam.