Jak obniżyć puls u 55-latki?
Witam serdecznie.
Mam pewien problem: Otóż od pewnego czasu (kilku lat) leczę się na nadciśnienie tętnicze. Mój lekarz rodzinny (internista) skierował mnie do kardiologa i to on właściwie prowadzi moje leczenie. Lekarz rodzinny, z którym mam częstszy kontakt, podczas rutynowej wizyty od czasu do czasu pyta się, co i jak, jak się czuję, jak przebiega leczenie itd., i ew. wypowiada jakieś swoje uwagi. Do niedawna zażywałem następujące leki: rano: Nebicard 5 mg (1 tab.) oraz wieczorem : Tolucombi 80 mg 12,5 mg. Podczas niedawnej wizyty u kardiologa powiedziałem, że jakoś dziwnie i niezbyt dobrze się czuję po tych lekach. Powiedziałem też, że martwię się moim zdaniem – zbyt wysokim pulsem. Pani kardiolog zmieniła mi więc leki na inne i obecnie zażywam następujące: rano: Betaloc ZOK 50, 47,5 mg, tabletki o przedłużonym uwalnianiu i wieczorem: Co-Valsacor 160 mg 12,5 mg oraz Tulip 10 mg. Jednak puls mam dalej wysoki: np. 88, a nawet 90 i ponad, i to w spoczynku. Ciśnienie mam dobre, nawet bardzo dobre (np. 120/80, 115/76 itp.), tylko ten puls… Dodam, że cukier mam 75, tarczycę w porządku, nie mam innych chorób. Mam natomiast lekko przerośniętą lewą komorę serca, ale pani kardiolog stwierdziła, że przy moim nadciśnieniu jest wszystko w normie. Dodam też, że dodatkowo zażywam (o czym kardiolog wie): rano: 1 tab. Kardiostabil, 1 tab. Vicard, 1 tab. Sylimaryna 70 mg, 1 tab. Magne B6 Forte, 1 kapsułka Kaldyum 600 mg, 1 tab. Witaminy D3, 1 tab. Labofarm i profilaktycznie 1 tab. Rutinoscorbin. Natomiast wieczorem dodatkowo zażywam: 1 tab. Kardiostabil, 1 tab. Sylimaryny, 1 tab. Magne B6 Forte. Reasumując mam pytanie: co tu jest nie tak, jaka może być przyczyna mojego wysokiego pulsu, który to stan się utrzymuje? Przed nowymi lekami z pulsem też było podobnie. Czy istnieją leki na obniżenie pulsu, pozostawiając niejako „w spokoju” tętno”? Czy powinienem udać się do lekarza i mu o tym powiedzieć, czy też poczekać, aż się organizm z nowymi lekami „dotrze”? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie.