Jak pomóc dziecku w problemach z jedzeniem?
Witam,moja coreczka ma 11 miesiecy i mamy problem z jej jedzeniem.Od okolo miesiaca po urodzeniu jest ona na mleku Aptamil pepti ( polski bebilon pepti).Corka nie chce nic probowac a na widok lyzeczki odsuwa glowe.Sa dni ze otworzy buzke ale na jednej lyzeczce sie skonczy.Probowalam juz wszytskiego i dawanie jej samej jejsc i w kawalkach (przy wiekszych wypluwa) juz tak kombinowalam sposob podania jedzenia ze nawet nalewalam zupki do butelki i nic,dawalam jedzonka z sloiczkow,gotowalam sama i z kawalkami i musy juz tracimy nadzieje.Mleko za to uwielbia i nie gardzi nim nigdy.Obecnie zabkuje ale niesadze zehy to byl problen bo od zawsze zmagamy sie z problemem rozszezania diety.Jestem zalamana widzac jak nlodsze dzieci wcinaja po caltm duzym sloiczku a moje wiecznir na butli (ostawienie i zmiejszebie racji mleka tez nie pomaga) czy to brak jakis witamin powoduje ta niechec czy jakis blad popelniam?!.Corka jest w pelni zdrowa i na siatce jest na idealnej linii (tak twierdzi lekarz) 9kg i 73cm.Nie wiem juz co robic a najgorsze jest to ze mieszkamy w Anglii i tutaj ciezko doprosic sie o jakiekolwiek badania w tym kierunku bo twierdza ze skoro nie spada na wadze to jest ,zdrowym,dzieckiem a ja sadze ze w tym wieku juz powinna jesc cos wiecej niz mleko przez caly dzien.Oczywiscie propobujemu jej sniadania,2 sniadanie obiady,przekaski i kolacja ale ilosc jaka zje o ile zje jest raczej symboliczna.Prosze poradzic mi co powinnam robic bo zaczynam sie martwic ze to wplynie na jej dalszy rozwoj.