Jak rozumieć moje zaburzenia widzenia?
OD PEWNEGO CZASU Z CZĘSTOTLIWOŚCIĄ CO KILKA DNI WYSTĘPUJĄ U MNIE ZABURZENIA WIDZENIA POLEGAJĄCE NA POJAWIENIU SIĘ JAKBY PŁYWAJACEGO PUNKTU, KTÓRY SIĘ WYDŁUŻA W LINIĘ, A TA PRZESUWA SIĘ NA SKRAJ OKA AŻ ZNIKA PO OK. 15-20 MINUTACH. WYSTĘPUJE W OBU OCZACH JEDNOCZEŚNIE. CO TO MOŻE OZNACZAĆ? DODAM, ŻE OD WIELU LAT NOSZĘ OKULARY DO PATRZENIA I CZYTANIA. MAM 66 LAT.