Jak się pozbyć nadżerek w jamie ustnej?
Witam, posiadam na języku zmiany w postaci nadżerek, na początku jest małe zgrubienie, następnie robi się biała plamka, później rozrasta się mając biała otoczkę a środek jest czerwony, aż znika (ok 1,5tyg). Od kilku miesięcy nie ustępują, pojawiają się co chwilę na nowo, zwykle w tych samych obszarach języka, nie tylko na powierzchni, ale i po boku. Dodatkowo mam wrażenie jakby powierzchnia języka była lekko biaława (oczywiście w miejscu plam jest czerwona i tak jakby pozbawiona tej warstwy "wypustek/brodawek" znajdującej się na całym języku).
Mój język oglądało 2 lekarzy specjalistów i lekarz pierwszego kontaktu: 1 lekarz (laryngolog) nie jest pewien co to jest, może być to język geograficzny(tak tez twierdził internista), ale na wszelki wypadek dostałam nystatynę (nic nie pomogła), zrobiłam wcześniej według zalecenia 2 x wymaz z jamy ustnej, wyszedł ok., (jestem w aktualnie w ciąży, więc badam się regularnie i wszystkie badania mam bardzo dobre). Po długim oczekiwaniu na wizytę udałam się do lekarza, który między innymi zajmuje się chorobami jamy ustnej i stwierdził, że w wymazie grzybica nie wyjdzie (trzeba by pobrać wycinek), a te nadżerki to nadżerki a nie język geograficzny i na tym zakończył leczenie (mam płukać buzię Tantum Verde). Nadżerki nadal są i bolą zarówno fizycznie jak i psychicznie. Czy ktoś państwa jest w stanie napisać co mogę zrobić żeby się ich pozbyć, i czy faktycznie w wymazie grzybica jamy ustnej nie wyjdzie?
Czuję duży dyskomfort związany z tą przypadłością i po prostu się martwię. Dziękuję.