Jak skutecznie pozbyć się grzybicy penisa?
Witam. Na początku listopada dostałem grzybicy penisa. Członek mnie bolał, swędzial i zbierał sie biały nalot. Używałem maść clotrimazolum ktora przyniosła efekty dosłownie z dnia na dzien. Pozostał jednak problem - gdy tylko obstawiałem maść grzybica powracała od razu. W połowie grudnia poszedłem do dermatologa który przepisał Mi maść i tabletki. Stosowałem maść i tabletki przez dwa tygodnie. Przez pierwsze dwa dni wydzielał sie bardzo nieprzyjemny zapach ( co traktuje jako dobry znak działania ) oraz z napletka schodziła dziwna warstwa ktora odrywała sie płatami. Po pierwszych kilku dniach aż do ponad tygodnia napletek wyglądał na bardzo czerwonego i jakby byl popękany ( wystarczyło pare kropel wody i juz wszystko wyglądało okej ). W przypadku maści clotrimazolum napletek nie był czerwony. Jednak i wtedy i podczas tej kuracji problemem jest to, ze gdy odczekałem np. Godzine po umyciu i wysmarowaniu ( lub dłużej ) to skóra przyklejała sie do napletka i z ogromnym trudem schodziła w dol. Przejrzałem wszystkie fora i postanowiłem przez ostatnie dni kuracji po umyciu członka .. wysuszyć go suszarką delikatnie. Efekt ? Po kilku minutach suszenia penis i napletek byl tak suchy ( tylko w miejscach gdzie było smarowane czyli gdzie dotykała grzybica ) robił sie potwornie suchy, jakby z plastiku, łuszczył sie jak topiony plastik, dotykając główki penisa czułem jakby tworzyła sie w pare minut przezroczysta pomarszczona folia - ktora wypuklaka sie od razu podczas wzwodu. Co dalej ? Juz po pierwszym wysuszeniu i posmarowania i odczekaniu X godzin postanowiłem odczekać 2 godziny. ( po dwóch godzinach powinienem mieć duży problem aby sciągnąć skore w dol ) a tu niespodzianka - skóra schodziła bez zarzutów. Przy drugim i trzecim razie po odczekaniu kilku godzin by sprawdzić nie było tak pięknie jak za pierwszym razem jednak różnica była i tak widoczna gołym okiem gdy nie poddawałem suszeniu. Zastanawia Mnie czy ta powłoka/warstwa to nie efekt jakiegoś martwego grzyba który pozostał na napletku? Napletek po takim suszeniu rownież nie jest juz taki czerwony, prawie wcale. Jednak dalej jest wizualny efekt popekanego napletka. Co sądzicie o tej sytuacji? Oczywiście mam świadomość ze Państwa porada nie zastąpi wizyty u dermatologa jednak na ten moment nie mam za bardzo pieniędzy. Mam 22 lata. Na wiele odpowiedzi wiele lekarzy odpowiadało w bardzo dyplomatyczny sposób to znaczy „ trzeba umówić sie do lekarza aby wykluczyć to to i to „ Ja jednak prosiłbym serdecznie aby jakis lekarz podzielił się od serca swoją opinią na wyżej opisany przypadek. Dziękuje i życzę szczęśliwego nowego roku.