Jak stwierdzić czy jestem w ciąży?
Witam. Mam 24 lata. Ostatnią miesiączkę miałam 16-22 lutego. 01.03 poszłam na badanie kontrolne. Stwierdziła, że jestem w ciąży (wczesnej- jak wczesnej sie nie dowiedziałam). Przed miesiaczką tego samego dnia zrobiłam test - negatywny. No i pół godziny później się pojawiła miesiączka . Kontynuując- był to bardzo wczesny płod, zapytałam jak wczesny bo od 5 tyg. Nie było żadnego zbliżenia seksualnego. Przygladala sie uważniej i stwierdziła, ze:
1) albo jest to martwy płód, że wcześniej przed pięcioma tygodniami musiałam zajsc w ciążę
2) albo jest zbliżająca się miesiączka.
Zawsze się zabezpieczaliśmy (2 miesiące temu odstawiłam tabletki, a po tym Czy podczas stosunku-prezerwatywy. Nigdy nie było wytrysku w środku )
Na monitorze było widać czarny punkt (mniejsza niż fasolka). Byłam w szoku i tylko mówiła, o ile jest to płód to się nie rusza i ma do 1 cm długości. Stwierdziła- "martwy płód. Nic z tego nie bedzie". Ciązy nie planowałam teraz tylko gdzieś za 1.5 roku. Więc chciałabym dalej przyjmować tabletki antykoncepcyjne. Zapytała czy chcę dalej znów tabletki przyjmować i przepisała. W takim stanie nieświadomości kazała przyjść za 2 miesiące na kontrolę. Zgłupiałam. Stwierdziłam że pójdę ponownie po test ciążowy- wyszedł negatywny.
Dość dziwnie się czułam.. stwierdzilam że badanie beta hCG powinno rozwiać moje wątpliwości. Wyszlo <0.100 . Negatywny. Opowiedziałam Paniom z laboratorium które pobierały krew, jaka mnie spotkała hostoria u Pani ginekolog. Wiec pytanie. Co ja widziałam na ekranie? Żadnych dolegliwości- miesiączka regularna, brak nudności i wymiotów. Poprostu nic.
