Jak w świetle współczesnej wiedzy medycznej należy postrzegać obecność w składzie past do zębów związków coraz powszechniej uznawanych za szkodliwe?
Jak w świetle współczesnej wiedzy medycznej należy postrzegać obecność w składzie past do zębów związków coraz powszechniej uznawanych za szkodliwe, głównie detergentu SLS i parabenów. Szkodzą, nie szkodzą? Bezwględnie preferować pasty reklamowane jako wolne od tych składników? Wszak pasty wielu renomowanych marek (BlanX, Splat, Ajona) mają w swoim składzie ww. substancje?