Jak złagodzić ból żołądka do wizyty u lekarza?
Z nadżerkami żołądka walczę od pół roku, test na helicobacter pyroli zarówno z wycinka podczas gastroskopii, jak i z badania kału wyszedł ujemny. Błąkam się od lekarza do lekarza, najpierw brałam Enamerę 40mg 2xdziennie, teraz Mesopral 40mg rano i Alflorex, do tego Meteospasmyl doraźnie - który nie nie pomaga, więc odstawiłam. NoSpa, Prokit, paracetamol - wszystko wypróbowałam i nic. Boję się brać jakiekolwiek leki, bo i tak przyjmuję ich dużo. Ledwo funkcjonuję. Ból jest nie do zniesienia, zarówno żołądka, jak i w prawym podżebrzu. Na kolonoskopię czekam, mam kolejną wizytę u gastroenterologa dopiero za tydzień i szukam sposobu na załagodzenie okropnego, stałego bólu. Mam też niedoczynność tarczycy - przyjmuję Letrox 100mg i insulinooporność (Formetic 500mg 3xdziennie), dodatkowo wspomagam się wit. B12, D3, magnezem i kwasem foliowym. Proszę o radę, bo nie wiem, jak przetrwać najbliższy tydzień, szczególnie że będę za granicą...