Jaka mogła być przyczyna omdlenia?
Witam,
Tydzien temu wstalam w nocy do synka, po kilkunastu sekundach mialam uderzenie goraca I nastapilo omdlenia, ocknelam sie na podlodze. Przez reszte nocy zle sie czulam, mialam uderzenia goraca a potem lekkie dreszcze. Rano bylam u lekarza pierwszego kontaktu, zlecil mierzenie cisnienia I skierowal do kardiologa. Dzisiaj sytyacja sie powtorzyla. Wstalam w nocy, nie doszlo do omdlenia, bo wstawalam powoli i poruszalam sie na czworaka. Po polozeniu sie bylo mi zimno i odczuwalam lekkie dreszcze. Zmierzylam cisnienie po jakis 15 minut Od wstania mialam 127/76/60, po 1h i przysypianiu 89/52/61, po 2h 77/43/65, kolejne po 0,5h 53/34/76. Zaczelam powoli sie poruszac i wstalam calkowicie, zmierzylam po jakis 15 min cisnienie i bylo juz normalne tj. 119/77/67. W ciagu dnia moje cisnienie oscyluje ok. 120/75/65. Rano 100-105/70/64. Kardiologa ma za poltora tygodnia, cisnienie mierze kilka razy dziennie o stalych porach, planuje zalozyc holter. W nocy czesto sie budze i czuje przyspieszone bicie serca, rano jak sie obudze jestem zmeczona I troche trwa zanim sie rozruszam, cmi mnie z tylu glowa.
Mam przepukline zoladkowa (jest niewielka) i niedoczynnosc tarczycy (biore eurytyrox 50).
Czy jest to ze soba powiazane?
mam 43 lata, jestem osoba dosyc ruchliwa, zawsze mialam raczej nisikie cisnienie 100/60. Czy w ciagu dnia moga mi sie zdarzac takie omdlenia - jezdze sporo samochodem?
Co oprocz powyzszego moge jeszcze zrobic zeby uniknac omdlenia?
Pozdrawiam