Jakie mogą być przyczyny ciągłego bólu nóg?
Witam.Od dłuższego czasu(ok.1 rok) prześladuje mnie ból nóg.Boli dzień i noc.
Musiałam zrezygnowac z ciasnych spodni, ocieraly mnie.Bol nóg jest bardzo piekący,rwący, mam uczucie, że palą mnie kolana. Najbardziej boli mnie pod kolanem.W nocy moje nogi robią się bardzo gorące i czerwone. W szpitalach okreslali to jako "rumien "
Ponadto mrowią mnie stopy.Mam objaw Reyonda, dyskopatie szyjna, nadczynność tarczycy i "tezyczke" (wapń, potas, mg super, mimo to w szpitalu mówili, że ona gdzieś jest i już )
Mam powiększone węzły chlonne szyjne i pachwinowe.Usg pokazuje powiekszenie, ale radiolog mówi że wygladaja ladnie.
Kłują mnie te szyjne Ale nie zawsze.
Skarze się również na "pieczenie " głowy, jak się nie przerusze przy takim ataku, to zwalnia mi tempo serca.
Nikt nie wie co mi jest, neurolodzy odsylaja do innuch specjalistow, bardzo cierpię a nie wiem do kogo się zwrócić , do jakiego specjalisty.
Ob, morfologia z rozkazem recznym , ldh, crp, - ok
Choroby tkanki łącznej wykluczone.
Robiony rezoans głowy czysto, i cały kręgosłup łącznie z ledzwiowym.
Prawidlowe.
Nie mogę sobie poradzić z bólem nóg, jedno badanie na neuropatie mialam zle, drugie dobrze.Neurolodzy mówili , że to nie neuropatia A tezyczka namieszala w badaniu.Eeg tez źle, zgonili na tż.
Zawsze mam zimne stopy i ręce, pękają mi naczynka, mam problem również z sercem.
Szarpie, zmienia tempo, mimo że się nie denerwuje i nic nie robię a danym momencie.
Proszę o poradę.