Kaszel u dwulatka
Dwulatek już od ponad tygodnia kaszle, prawdopodobnie z powodu "głębokiego" kataru i zalegającej flegmy, której nie potrafi "zwrócic", więc napady kaszlu nie ustępują, nawet po podaniu syropu "prospan" i "pulneo". Lekarz osłuchał dziecko i "słyszy" tylko zalegającą flegmę. proszę o sugestie dot. dalszego postępowania. dziękuję