Kaszel u dziecka: co mam robić?
Witam! Moje dziecko ma rok i osiem miesięcy. Ma kaszel, który się nie kończy. 18 stycznia był szpitalu, stwierdzili zapalenie oskrzeli. CRP było 0,03. Zostalam wypisana z dzieckiem ze szpitala na antybiotykach. W domu stan uległ pogorszeniu. Dziecko dostawało przez 5 dni zastrzyki B******. Po zastrzykach było jeszcze gorzej. Otzrymało kolejne o nazwie L******, lecz nie było żadnej poprawy. Przez 10 dni otzrymywał sterydy, a na wieczór leki alergiczne. Obecnie znów jest chore. Lekarz rodzinny stwierdził zwykłą infekcję i dał mu syrop robiony na noc, co wysusza wydzielinę z nosa. Dziecko przyjmowało lek przez 7 dni. Dzisiaj ma duży kaszel. Nie wiem już, co mam robić. Traci apetyt. Pojadę znów do lekarza rodzinnego, aleobawiam się, że znów rozłoży ręce i mi nie pomoże lub da mi skierowanie do szpitala, gdzie mnie już znają. Proszę o pomoc. Jestem bezradna. Zrobiłam w miedzyczasie wymaz z gardła i z nosa (prywatnie). Wymaz z nosa wynik: ujemny, a z gardła: flora bakteryjna +++. Co to oznacza? Ataki kaszlu się nasilają. Nie wiem jak mam mu pomóc.