Krwawienie pod koniec cyklu
Mam 32 lata, od czterech miesięcy biorę pigułki Y..., czuję się świetnie, ale każdego miesiąca powtarza się ta sama sytuacja, mianowicie pod koniec cyklu, gdy w opakowaniu zostają 3 pigułki, zaczynam plamić... To brunatne plamienie utrzymuje się aż do momentu pojawienia się krwawienia z odstawienia, a właściwie "płynnie" w nie przechodzi... Zastanawiam się, czy to jeszcze normalny objaw związany z przyzwyczajaniem się organizmu do tabletek, czy to może znak, że te konkretnie pigułki są dla mnie zbyt słabe i należałoby je zmienić na inne, jeśli tak, to na jakie...? No i czy przy takich komplikacjach skuteczność pigułek jest zachowana? Bardzo proszę o wyczerpującą odpowiedź, dzię kuję.