Leczyć nadżerkę, czy poczekać do porodu?
Witam. Mam 20 lat, mój problem dotyczy nadżerki. Byłam dość niedawno u ginekologa, bo chciałam zrobić sobie cytologię. Podczas tej wizyty powiedział mi, że mam dużą nadżerkę. Niestety, mój ginekolog nie wyjaśnił mi, o co w tym dokładnie chodzi. Powiedział mi, że na razie mam się tym nie martwić, dopiero jak urodzę pierwsze dziecko będziemy to leczyć. Nie uspokoiło mnie to, więc zaczęłam czytać o tym w internecie i jestem w kropce, bo jedni mówią, że powinno się to leczyć jak najszybciej, a inni, że dopiero po urodzeniu dziecka. Podobno może się z tej nadżerki zrobić rak. Chciałabym dowiedzieć się, jak to jest naprawdę. Czy powinnam to zostawić takie jakie jest, czy już zacząć myśleć o leczeniu? Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam