Mioklonie mięśni śródusznych
Cierpię na mioklonie mięśni śródusznych(odczucie podobne do motylich skrzydeł w uchu). Nie wiem który mięsień generuje problem. Żadne leki przeciwdrgawkowe nie pomogły. Czy ostrzyknięcie botoksem mięśni podniebiennych lub/i mięśni żwaczy bądź twarzy unieruchomi mięśnie śróduszne czy trzeba rozcinać błonę bębenkową i ostrzykiwać bezpośrednio mięsień strzemiączkowy lub napinacz błony bębenkowej? Gdzie w Pl można poddać się takiemu zabiegowi? Moja choroba trwa już 3 lata i rujnuje mi życie.