Mrowienie w głowie, drętwienie rąk i pogorszenie wzroku objawami boreliozy
Od 5 lat mam boreliozę, wyniki cały czas dodatnie w klasie IGM i Western blot. Kilkakrotnie byłam leczona U*** po 4 tygodnie i 2 razy byłam w szpitalu, raz 3 tygodnie penicyliną dożylnie bez efektu drugi raz claforan gdie, w 4 tygodniu trzeba było przerwać leczenie, bo doszło do leukopenii i uszkodzenia wątroby polekowe. W tej chwili źle się czuję, mam mrowienia w głowie, drętwienie rąk, pogorszenie wzroku. Czy to jest od tej boreliozy, a może to coś innego? Dlaczego tak długo nie mogę się wyleczyć? Co robić? Lekarze boją się dać znowu antybiotyk. Bardzo proszę o poradę!