Nadciśnienie tętnicze i wada kręgosłupa przyczyną problemów ze wzwodem
Mam 46 lat. Od prawie dziesięciu lat biorę lekarstwa (ANIZEPIN 200mg) dwa razy dziennie, rano i wieczorem po jednej tabletce, brałem też mniej, biorę też od półtora roku (ENARENAL 5mg) po pół, dwa razy dziennie. Gdzieś od dwóch lat zauważyłem, że mam jaki taki problem ze wzwodem, jak i utrzymaniem wzwodu, który do dzisiaj się utrzymuje. Choć były też w tym czasie dni, w które mogłem odbyć stosunek nawet dwa razy w dniu z przerwą w czasie. Próbowałem też tabletek WIAGRA, na trzy razy to raz nawet nie zadziałała. Z zanikaniem wzwodu w trakcie stosunku lub przed jest różnie, ale nie zawsze jest tak jak bym chciał. Niekiedy w trakcie stosunku zanika, a niekiedy też nie mam nawet orgazmu i zauważyłem, że dzieje się tak jak się chce uprawiać seks z dnia na dzień.
Od kilkunastu miesięcy muszę mieć dwa, niekiedy i więcej dni przerwy by mieć orgazm, a jeśli nie, to stosunek na sucho (bez orgazmu). Od tych dwóch lat zauważyłem też, że zanika mi powoli uczucie pobudzające na prąciu-żołędziu (jego wrażliwość ), a teraz mam jedynie je na czubku żołędzia. Mam też wady kręgosłupa, ale chodzę itd. Mam co do tego zapytania: czy coś z tych wyżej wymienionych opisów, mogłoby doprowadzić do bezpłodności i przyczynić się do powstawania tych skutków, które opisałem i czy jest na to jakieś lekarstwo? Proszę o porady, które by pomogły. U Seksuologa i Urologa już byłem i nici z tego. Z góry dziękuję. Pozdrawiam