Napięciowe bóle głowy a wyniki morfologii krwi
Witam! Proszę o analizę wyników morfologii. Wiele z nich jest w granicznych położeniach skali lub ją przekracza. Oto moje wyniku: OB 2 (2-15) Rozmaz manualnie: Neutrofile 50 (45-70), Eozynofile 4 (0-4), Monocyty 4 (1-8), Limfocyty 42 (20-50). Morfologia krwi obwodowej: WBC 7 (4-10), LYMPH 2,5 (0,8-4,0), MID 0,9 (0,1-0,9), GRAN 3,6 (2-7), LYMPH% 35,9 (20-40), MID% 13,1 (3-9), GRAN% 51 (50-70), RBC 5,94 (4,5-5,9) HGB 17,6 (14-18), HCT 53 (41-53), MCV 89,3 (82-94), MCH 29,6 (28-34), MCHC 33,2 (31-36), RDW-CV 12,8 (11,5-14,5), RDW-SD 40,3 (35-56), PLT 191(135-450), MPV 8,5 (7-11), PDW 15,7 (15-17), PCT 0,162 (0,108-0,282).
Od roku mam bóle głowy, które utrzymują się codziennie (właściwie od rana do wieczora). W nocy raczej nie mam problemu ze snem. Dwa lata temu podobne bóle utrzymywały się przez 3 miesiące. Wyniki badań morfologii zrobione w tamtym okresie były bardzo zbliżone do podanych powyżej. Ból charakteryzuje się uciskiem w okolicach oczodołów. Po licznych badaniach (tomografia i rezonans głowy, tomografia zatok - stwierdzony polip w zatoce szczękowej prawej), neurolog stwierdził, że są to bóle napięciowe. Żadne przepisywane leki nie pomagają. Właściwe ból znika tylko po dużym wysiłku fizycznych (uprawianie jakiegoś sportu). Ostatnio również straciłem ostrość widzenia na prawe oko (okulista stwierdził wadę wzroku - wcześniej nie miałem z tym problemu). Proszę o interpretacje wyników badań w odniesieniu po powyższych objawów. Jakie badania należało by wykonać, do jakiego specjalisty się udać. (Mój lekarz stwierdził, że nie ma już żadnych pomysłów). Dziękuję.