Nerwica wegetatywna a ryzyko zawału serca lub udaru mózgu

Witam jestem młoda kobietą mam dopiero 21 lat a czuje się tak jakbym miała co najmniej lat 50. Od dłuższego czasu źle się czułam i zaczęły się moje wędrówki od lekarza do lekarza. Wyniki badań wszystkie miałam dobre wieć odsyłano mnie  do domu z niczym. W końcu trafiłam do lekarza który stwierdził ze mam nerwice wegetatywną. Chciałabym się spytac czy osoba która ma stwierdzona nerwice wegetatywną,czyli ma objawy kołatania serca, skoki cisnienia,czy takiej osobie może grozić zawał serca lub udar mózgu? nawet jeśli te skoki sa na tle nerwowym? Bardzo mnie to niepoki proszę więc o wytłumaczenie mi tego.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Czy to już zawał?

Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Objawów nerwicy wegetatywnej jest wiele: wrażenie ściskania w gardle, suchość w ustach, częste oddawanie moczu, uczucie wędrującego bólu, biegunki, mdłości, kołatanie serca, zimne poty, trudności z oddychaniem, kłucie w klatce piersiowej i wiele innych. Taki katalog objawów może sprawiać, że pacjent jest przekonany, iż choruje na pewno na coś poważnego, skoro organizm szwankuje. Idzie do jednego specjalisty, drugiego, trzeciego, robi badania i okazuje się, że jest to nerwica wegetatywna. Na początku najczęściej jest niedowierzanie i podważanie kompetencji lekarzy. Znowu wędrówki do alergologa, laryngologa, kardiologa, by w końcu ktoś dał lek i by objawy ustąpiły. Nerwica wegetatywna to jednak choroba natury emocjonalnej. Powstaje na tle lękowym, np. pod wpływem stresu i silnego napięcia. Czy skoki ciśnienia i kołatanie serca mogą grozić udarem mózgu lub zawałem serca? Myślę, że są to objawy nerwicowe i jeżeli kardiolog zrobił odpowiednie badania i wykluczył takie ryzyko, to nie ma powodów do niepokoju. Oczywiście, nerwica wegetatywna nie wyklucza możliwości rozwoju chorób natury fizycznej, czyli ktoś, kto choruje na nerwicę, może jednocześnie chorować na nadciśnienie i mieć problemy z sercem. Niemniej jednak najczęściej pacjenci z nerwicą wegetatywną boją się na zaś, że grozi im poważna choroba (zawał, nowotwór), chociaż nie ma powodów do strachu. Jeżeli choruje Pan/Pani na zaburzenia nerwicowe, radziłabym pomyśleć o psychoterapii, najlepiej w nurcie poznawczo-behawioralnym.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Witam serdecznie,
poprzedni psycholog odpowiedział Ci już wystarczająco obszernie.Nie wiem dlaczego poleca terapię poznawczo-behavioralną jako najlepszą ,bo tak nie jest,ale żeby nie było teraz kołatania serca z powodu różnicy między specjalistami,po prostu poradż się np.w poradni zdrowia psychicznego lub na jakimś portalu społecznościowym.Nerwica rzeczywiście jest chorobą,która przebiega wraz z rozmaitymi symptomami cielesnymi.Jeżeli są one dokuczliwe,powinieneś równocześnie z psychoterapią brać leki przeciwlękowe lub inne uspokajające,o których zadecyduje lekarz pierwszego kontaktu lub psychiatra.Z czasem,gdy uspokoi się sytuacją będąca żródłem dolegliwości,leki odstawiamy stopniowo.Pamiętaj więc:termin nerwica/lub reakcje nerwicowe,bóle nerwicowe itp.nazwy/ są tylko oznaką,że nic nie dzieje się złego z samym sercem.Ale lęk jest tak duży,że wymaga wg.mnie uspokojenia poprzez famaceutyki.

0

Nerwicę lękową to zaburzenie , będące skutkiem długotrwałego stresu, który powoduje rozregulowanie autonomicznego systemu nerwowego. To właśnie ASN odpowiada za procesy akcja-reakcja oraz hamowania reakcji w sytuacjach odpoczynku. W wyniku długotrwałego stresu psychologicznego, rozumianego szerzej niż stres normalny, system odpornościowy ulega przeciążeniu, co jest przyczyną zaburzeń funkcjonowania zarówno afektywnego, jak i behawioralnego. Nerwicy lękowej towarzyszy niezdefiniowany niepokój. Jest to najdotkliwszy objaw nerwicy. Lęk pojawia się w sytuacjach nie postrzeganych przez jednostki zdrowe jako zagrażające. Nerwica lękowa posiada kilka podrodzajów. W Polsce obowiązuje klasyfikacja ICD-10..Do grupy zaburzeń lękowych należą następujące podgrupy: fobie , zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, zaburzenia - reakcje na traumatyczne wydarzenia,
zaburzenia dysocjacyjne, zaburzenia somatyczne, dystymia i inne zaburzenia lękowo-nerwicowe. Często dla osoby,, pojawiający się lęk jest czymś niezrozumiałym i sam w sobie jest powodem wzmocnienia poczucia niepokoju. Lęk nie posiada w nerwicy lękowej swojej realnej przyczyny. Lęk nerwicowy może mieć charakter napadowy lub ciągły. Zazwyczaj z napadowym charakterem lęku, wiąże się jego duża siła. Wiele osób twierdzi, że lęk ma największe natężenie w nocy. Zazwyczaj jest to lęk przed śmiercią własną lub osoby bliskiej oraz niepokój o przyszłość.
Nerwica lękowa wpływa także na ciało. W większości przypadków nerwica przybiera charakter somatyczny. Do częstych objawów somatycznych należą migrenowe bóle głowy, kołatanie lub nerwica serca, podwyższone tętno, nadmierne pocenie się, nerwica żołądka czy napięcie mięśniowe. Czasem do wtórnych objawów nerwicy należy między innymi szczękościsk oraz nadciśnienie tętnicze.

Należy pamiętać, że objawy somatyczne mają destrukcyjny wpływ na organizm, jednak w skrajnym przypadku zaniedbania organizmu może prowadzić (w połączeniu z innymi nieleczonymi chorobami organizmu) do ryzyka zawału dlatego nerwica lękowa jest zaburzeniem, które należy leczyć. Pomoc odnajdziemy w gabinecie psychiatrycznym i psychologicznym. Leczenie farmakologiczne pomaga opanować objawy nerwicy, jednak w większości przypadków nie leczy przyczyn nerwicy, z którymi poradzi sobie psychoterapia pacjenta.
Najlepiej skonsultować się z lekarzem i być pod jego opieką
Pozdrawiam
Anna Ręklewska psychoterapeuta

0

Witam
jeżeli skoki ciśnienia, kołatania serca są tylko objawem nerwicy to prawdopodobieństwo jest statystyczne, czyli takie jakie jest Pani grupie wiekowej. Myślę ze ja z punktu widzenia psychoterapeuty zaproponowałabym Pani skorzystanie z konsultacji, bo jednym z celów psychoterapii mogłoby być zmniejszenie napięcia czy lęku, odpowiadającego między innymi za kołatanie serca czy skoki ciśnienia.
anna suligowska

0

Witam.. trochę za mało informacji na precyzyjną odpowiedź... jednak nie mogę powstrzymać się od uwagi, że przecież można chorować na kilka chorób równocześnie i oprócz nerwicy posiadać predyspozycje do zawału serca, czy choroby wieńcowej wynikające chociażby z nadwagi czy genetyczne. Podobnie z nadciśnieniem tętniczym. Nie oznacza to jednak, że można poprzestać na braniu leków kardiologicznych, a nie podjąć przyczynowego leczenia nerwicy przez psychoterapię. Proszę pamiętać, że w przypadku zaburzeń nerwicowych leki mają działanie wyłącznie objawowe - redukują skutki, nie likwidując przyczyn. Jedyny sposób to nauczyć się chronić własną wrażliwość, nauczyć się prawidłowego odżywiania (nie mam na myśli wiedzy z zakresu dietetyki, tylko umiejętność prawidłowego odżywiania się), prowadzenia zdrowego trybu życia. To często bardzo trudne, warto więc pomyśleć o skorzystaniu z profesjonalnej pomocy. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty