Niewydolność krążenia u chorego na cukrzycę
Witam, proszę o poradę, mój ojciec trafił do szpitala na początku grudnia z dusznością i obrzękiem płuc, stwierdzono niewydolność krążenia. Echo serca z tamtego okresu wygląda tak: powiększona jama serca LP-45mm PK-36 MM, PMK-11 mm, Ts. Lk-10 mm; mięsień LK nieprzerośnięty; ogniskowe zwapnienia brzegów płatków zastawki aortalnej; gradient nieistotny; mała niedomykalność zastawki aortalnej (1 plus); duża niedom. zastawki mitralnej; mała niedom. zastawki trójdzielnej (2plusy); rvsp=30 mm HG, osierdzie norma; żyła główna 14 mm; akineza segmentów przykoniuszkowych LK i koniuszka serca; hipokineza pozostałych segmentow ścian LK; ZABURZENIA RELAKSACJI; EF 25 %; aorta wstępująca 30 mm.
Mniej więcej rozumiem, o co chodzi w tym wyniku, serce słabe i zniszczone, frakcja bardzo niska. Dodam, że ojciec w szpitalu poleżał około 6 dni i wypuścili go z lekami do domu, a lekarka, która miała przyjść wyjaśnić jak brać nie przyszła, bo poszła do domu. Wszystko dzieje się w małym mieście, ja byłam daleko i na odległość nie wyglądało to groźnie, skoro ojca wypuścili i lepiej się czuł. Po tygodniu wrócił już na OIOM, gdzie leży od Wigilii pod respiratorem usypiany, a serce mają wzmacniać lekami, żeby mógł sam oddychać. Jak można pomóc ojcu na tę chwilę i jeśli się uda potem. Liczę na to, że serce się wzmocni i będę go mogła zabrać tu do AM w Gdańsku, do jakiegoś profesora, ale w chwili obecnej nie wiem, co robić. Czy wziąć teraz od lekarzy jakiś papier o stanie zdrowia w chwili obecnej i z tym iść do AM, czy czekać? Dodam, że ojciec ma też cukrzycę. Proszę o pomoc.