Niski poziom PLT w ciąży i bóle podbrzusza - czy powinnam się martwić?
Witam, mam 25 lat, jestem obecnie w ciąży w 36 tygodniu (pierwsza ciąża). Ostatnie wyniki badań krwi bardzo mnie zaniepokoiły, gdyż zauważyłam zbyt niski poziom PLT, gdzie norma wynosi 140-400 (a ja mam teraz 99). Wspomnę, że do tej pory miałam anemię i przyjmowałam 2 razy dziennie żelazo, aż w końcu wyniki się poprawiły, jedynie to PLT się pogorszyło (do tej pory mieściłam się w normie, choć wyniki raczej oscylowały w dolnej granicy tzn. 176; 184; 147; 135; 145). Czy powinnam się tym martwić? Wspomnę również, że ostatnio pobolewają mnie pachwiny - szczególnie w nocy, gdy chcę się przekręcić z jednego boku na drugi - i tak jakby kość łonowa. Czy to normalne w tej fazie ciąży? Czasami również czuję takie kłucie w pochwie i nie wiem czy to normalne, czy to może w taki sposób objawiają mi się skurcze macicy? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.