Okropny ból pęcherza i tylnej ścianki pochwy po stosunku
Witam. Wczoraj po stosunku dotknął mnie straszny ból, a mianowicie przechodzący od pęcherza do samego ujścia tylnej ścianki pochwy. Przyznam, że to może być śmieszne, ale czułam ból na ściance, nie tylko w pochwie ale i w odbycie. Tak jak by ktoś włożył mi coś pod ukosem i jedną końcówką był by pęcherz, a drugą ścianka oddzielająca pochwę od odbytu. Ból był tak okropny, że nie mogłam się ruszyć, a jeśli zmieniłam pozycje, to nie da się nawet opisać, jak bardzo bolało. Stało się to nagle. Gdy tylko skończyliśmy stosunek, ubrałam się i zeszłam z łóżka, poczułam tak silne kłucie, że ledwo co ustałam na nogach. Nie mogłam się nawet wyprostować. Przyznam, że nigdy w życiu takiego bólu nie zaznałam. Rok wcześniej miałam grzybice, jednak wyleczyłam ją do końca, bez nawrotów. Jakieś dwa miesiące wcześniej zapalenie pochwy, także wyleczone. A teraz to... Ból utrzymuje się drugi dzień. Nie taki straszny jak wczoraj, ale gdy tylko wstanę lub zmienię pozycję, to zaczyna doskwierać dziwne kłucie. Pani ginekolog na ostatniej wizycie miesiąc temu prosiła, abym przy kolejnej wizycie zrobiła cytologie. Czytałam o nadżerce i trochę się boje, że to może być przyczyną. Czy istnieje taka możliwość?