Operacja wymiany kręgu - jakie mogą być powikłania?
Od lutego 2010 r odczuwam drętwienie i mrowienie rąk, dłoni i palców - czasami mocniej, czasam słabiej, albo wcale, ostatnio (od kilku dni mocno). To nie boli, tyle, że odczuwam dyskomfort. Oczywiście natychmiast udałem się do lekarza: ogólnego, potem neurologa, a kilka dni temu do neurochirurga (w międzyczasie zrobiono mi rezonans). Otóż neurochirurg po obejrzeniu wyników rezonansu stwierdził, że operacja jest konieczna, bo zwyrodnienia kręgosłupa naciskają na korzenie nerwowe nerwów do rąk i mam się na nią zdecydować, ale jak zaznaczył wielokrotnie - ja powinienem podjąć decyzję, bo mogą wystąpić powikłania. Jakie to powikłania? Jak często się zdarzają? Czy mogę być sparaliżowany od szyi w dół? Z drugiej strony jak czytam na forach to im wcześniej się zdecydować na operację, to lepiej. Mój neurochirurg powiedział, że w tej operacji usuną mi wadliwy C7 i wstawią mały implant. Jak długo będę "dochodził do siebie" po tej operacji; chodzenie w kołnierzu, pobyt w szpitalu, itp. A jak się nie zdecyduję na operację to te zwyrodnienia zniszczą mi połączenia nerowe od kręgosłupa do rąk? Tak czy inaczej może być źle. Przypominam sobie, że gdzieś z 6 - 8 lat temu zacząłem odczuwać mrowienie na przedramionach. Lekarz pierwszego kontaktu dał mi preparat witamin - drętwienie nie minęło po tym leku, ale jak zaczęły się wakacje to o nim ze szczęścia zapomniałem, no i wtedy drętwienie minęło. Gdybym wtedy dostał skierowanie do neurologa to może teraz byłoby inaczej.