Osłabienie i duszności po zapaleniu oskrzeli

Witam. W maju 2008 r. przeziębiłem się, zaleczyłem, nawet nie poszedłem do lekarza, generalnie zbagatelizowałem chorobę. We wrześniu zachorowałem pierwszy raz na zapalenie oskrzeli. Leczenie trwało 2 tygodnie, wszystko OK. Niestety, tylko pozornie, bo za jakiś tydzień, może półtora tygodnia, następne zapalenie oskrzeli. 7-8 dni po wyleczeniu stężenie antybiotyku spada we krwi i ponownie mam zapalenie oskrzeli. Także przez ok. pół roku jakieś siedem razy chorowałem. Przetestowałem wszystkie antybiotyki na sobie, zresztą już chyba na nie się uodporniłem. Najgorszym objawem, który mnie cały czas dręczy, to duszności i osłabienie, bo tylko one mi doskwierają. Jak choruję, to nie mam żadnej gorączki, choć mam wrażenie, że ją mam. Jest wręcz przeciwnie - jestem osłabiony, temp. oscyluje w granicach 36,0 C. Moje życie z chłopaka, który cały czas był pełen energii, zresztą uprawiałem sport od lat najmłodszych, od ponad roku zamieniło się w wegetację. Jedni lekarze mówią, że mam astmę, inni, że mam chorobę odzwierzęcą. Diagnoz tyle, ilu lekarzy... Proszę może nie o diagnozę, ale jakieś testy. Zażywam lek na astmę, bo takie są przypuszczenia pulmonologa, ale szczerze mówiąc, duszności i osłabienie dalej są. Pozdrawiam
ponad rok temu

Witam!

Jeśli nie przeprowadzono diagnostyki astmy, warto to zrobić. Podstawą jest badanie czynnościowe - spirometria. W zależności od potrzeb wykonuje się też próby prowokacyjne i/lub rozkurczowe.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty