Padaczka i stres u narzeczonego
Witam
moj narzeczony ma stwierdzona padaczke ale utajona tzn objawia sie tylko upadkiem na ziemie i lekkimi drgawkami gdzie bardzo szybko odnajduje swiadomosc. Bardzo sie stresuje np gdy jade do domu i mam go zostawic na jeden dzien dostaje zimnych rok szybkie bicie serca i nie moze tego opanowywac. Przyjmuje leki neurologiczne i ma zmniejszane dawki. Wiem ze od dziecka ma problem ze stresem. Rodzice przeszli rozwod . Przy mnie nie umie sie obronic od razu moze miec napad i stres Jeszcze dodam ze bylismy tez u lekarza endokrynologa i pomyslalam ze moze trzeba zbadac kortyzol ft4 i niektore pierwiastki . Tylko czy tutaj jest to konieczne . Bo moze ukpad nerwowy jest przez to obciazony i to jest pseudo padaczka . Jego zachowania mozna opisac jako histerie poniewaz nie chce zebym go zostawiala ze mam lepiej bo mam rodzicow blisko ze on tego nie ma jak ja ze jade na obiad od razu . Jego rodzice mieszkaja daleko. Jest bardzo wrazliwy . Prosze o pomoc co robic mam zeby mu pomo
