Parcie na pęcherz - czy to normalne w trakcie leczenia zapalenia prostaty?

Lekarz urolog po zaaplikowanej kuracji (pisałem już wcześniej o swoim przypadku) badał mnie w ubiegły wtorek, jak również i dzisiaj - czyli tydzień później, przy pomocy usg i per rectum - był zadowolony. Dzisiaj stwierdził, że prostata jest mała, zapalenie schodzi, że w dotyku przez odbyt organ jest taki, jaki winien być. Mam brać do końca t******, czyli do piątku. Ja jednak od kilku dni śpię co drugą noc - powodem jest parcie, które nasila się po oddaniu moczu. Nie zawsze. Czasem zauważyłem, że miałem - od piątku licząc - dwa dni i noce bez tych objawów, dzisiaj choćby po wizycie u urologa po oddaniu moczu nasiliły się, skutecznie utrudniając próbę zaśnięcia. Wcześniej lekarz ten zapisał mi u******, no i a*******. Opowiadałem mu dzisiaj na wizycie o tych dolegliwościach, że nie dają mi spać, że nie mam ochoty na jedzenie, że czuję się rozbity, pupę czuję jakby mnie ktoś pobił lub może bliżej jakbym się mocno nachodził, bolą mnie nogi (być może z powodu osłabienia) - zresztą dzwoniłem w piątek, wtedy nakazał dokończyć leczenie t*******. Dzisiaj zapisał prostamol UNO (znaczy poinformował, żebym zakupił) i środek przeciwzapalny. Czasem to swoiste parcie ustępuje, zmniejsza się bardzo w ciągu tych ostatnich dni i prawie nie czuję naporu, przez kilka-kilkanaście godzin. Wcześniej parcie miałem zminimalizowane - czułem coś, ale nie w taki mocny sposób, mogłem normalnie funkcjonować. Teraz czasem się przebudzam oblany potem - od momentu przejścia z u****** na t******. Czy taki stan jest normalny w takiej sytuacji? Czy zwyczajnie potrzeba czasu i cierpliwości, by po antybiotykach się to unormowało? Moje podejrzenie jest takie w zaistniałej sytuacji, że może mam jakąś inną bakterię, na którą t****** nie działa czy zwyczajnie - tak jak wcześniej pisałem - trzeba czasu, by ta dolegliwość ustąpiła. Zamierzam po odstawieniu antybiotyku i odczekaniu okresu zrobić badanie na posiew moczu, by się przynajmniej samemu uspokoić. Nadmienię, że leczyłem się od początku lutego.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam serdecznie!
Na początku chciałabym podkreślić, że cieszymy się, że darzy Pan naszą redakcją takim zaufaniem. Takie samo podejście powinien Pan mieć także do lekarza prowadzącego. Niestety nasz serwis działa jedynie przez internet, co uniemożliwia prowadzenie pełnej diagnostyki. Jedynie lekarz przyjmujący w szpitalu, przychodni czy własnym gabinecie ma możliwość Pana zbadania i zlecenia koniecznych badań. Tylko takie postępowanie może doprowadzić do ostatecznego wydrowienia.
Wróćmy jednak do meritum. Z Pana opisu wynika, że podstawowe objawy choroby ustępują. Pozostałe dolegliwości mogą zmniejszyć swoje nasilenie po zakończeniu antybiotykoterapii lub powoli ustępować z czasem.Wykonanie badań kontrolnych po zakończeniu leczenia jest oczywiście wskazane.
Chciałabym także zwrócić uwagę, że od samego początku naszej korespondencji nie wspomniał Pan czy miał wykonany posiew wraz z antybiogramem. Być może podłoże Pana choroby nie jest wcale bakteryjne. Ostatnie badania uwzględniają także podłoże immunologiczne.
Przyjmując jednak wcześniejszy schemat wskazane jest wykonanie badań kontrolnych, a w przypadku nieustąpienia dolegliwości skierowanie się do innego specjalisty.
Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty