Szanowna Pani, w ortopedii od wielu lat, pomimo zmieniających się technik leczenia operacyjnego uszkodzonych łąkotek, nadal aktualna jest stara prawda:"Lepiej jest mieć łąkotkę niż jej nie mieć. Lepiej nie mieć łąkotki uszkodzonej niż ją mieć". Przepraszam za przydługi wstęp ale w Pani pytaniu brakuje wielu szczegółów pozwalających na wyczerpującą odpowiedź. Jak rozumiem w 2004r przeprowadzono u Pani zabieg artroskopowego szycia lub usunięcia części uszkodzonej łąkotki przyśrodkowej. Taki zabieg nie powinien u Pani powodować na przyszłość jakiś problemów poza ewentualnym "przyspieszeniem " możliwości wystąpienia zmian zwyrodnieniowych w tym stawie. Jednak po tym zabiegu miała Pani kolejne skręcenia - leczone jedynie zachowawczo - rehabilitacyjne i obecnie nie występują u Pani żadne dolegliwości ze strony uszkadzanego wielokrotnie stawu kolanowego. Zatem w tej chwili brak jest wskazań do wykonywania tego typu zabiegu. Nie potrafię odpowiedź na Pani wątpliwości dotyczące możliwości wystapienia osteoporozy po kolejnym zabiegu artroskopii - nie widzę w tym wypadku związku przyczynowo- skutkowego (chyba, że miała Pani na myśli osteoartrozę - czyli zmiany zwyrodnieniowe w stawie, o których wspominałem powyżej). Mogę jedynie stwierdzić, że jesli po kolejnym urazie (którego oczywiście Pani nie życzę) doszło by u Pani np. do bloku stawu kolanowego w wyniku uszkodzenia drugiej z łąkotek - to na pewno leczeniem z wyboru będzie właśnie artroskopia. Mam nadzieję, że chociaż po części rozwiałem Pani wątpliwości. Pozdrawiam.
