Plamienia i ból jajnika a ryzyko ciąży
Spóźnia mi się okres 2 dni, cykle mam regularne (29 dni). Owulacja wypada u mnie średnio 15 dnia cyklu. 7 dni po owulacji, zaobserwowałam różowy śluz z domieszką krwi, to plamienie dostałam wieczorem, następnie wykąpałam się i plamienia już nie było, również następnego dnia nie było po nim śladu. Bardzo mnie to zdziwiło i jednocześnie wystraszyło, bo nigdy tak nie miałam. Od momentu plamienia, jednego dnia bolą mnie piersi, drugiego nie, potem znowu i tak na zmianę. Teraz bolą mnie lekko jak zawsze przed okresem, mam delikatny trądzik, śluz jak zawsze przed okresem. Niestety dzień przed spodziewaną miesiączką zaczęło boleć mnie podbrzusze w okolicach prawego jajnika. Wykluczam ciążę, ponieważ uprawiałam jedynie seks oralny w dodatku bardzo bezpieczny. Moje pytanie brzmi, co może oznaczać to plamienie, ból jajnika i spóźniający się okres? Dodam, że ogromnie się przez to stresuje. Czy mam powody to obaw? Jest w ogóle sens przejmowania się jakąś ciąża, jeżeli nie miałam kontaktu ze spermą?