Pomoc osobie, która nie przyznaje się do stosowanie narkotyków
Jak pomoc osobie ktora sie nie przyznaje do spozywania narkotyków?
Czym różni się nerwica od innych zaburzeń psychicznych?
jedyne to to, że zgodzi się na testy narkotykowe. Jeśli faktycznie nie bierze nie powinna się bronić.
Nie da się pomóc komuś, kto nie ma poczucia, że pomocy potrzebuje i że chce ja przyjąć. Można wspierać informacyjnie, stawiać granice i stanowczo mówić o uzależnieniu i potrzebie leczenia. Dopiero kiedy sam zainteresowany będzie miała motywacje do działania, można bardziej aktywnie uczestniczyć w organizowaniu pomocy.
Witam Panią,
trudno pomóc osobie, która tej pomocy nie potrzebuje.
Można rozmawiać o zauważonym problemie, można wskazać konieczność leczenia uzależnienia i możliwości poradzenia sobie.. Jednak zmiana może nastąpić dopiero gdy sam zainteresowany/na będzie miał motywację do zerwania z uzależnieniem.
pozdrawiam
A.Aleksandrowicz
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Uzależnienie od narkotyków, myśli samobójcze a pomoc – odpowiada Prof. dr hab. n. med. Iwona Małgorzata Kłoszewska
- Czy można pomóc człowiekowi uzależnionemu od narkotyków? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Jak pomóc partnerce uzależnionej od narkotyków? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Czy warto pomagać osobie uzależnionej od narkotyków? – odpowiada Mgr Daniel Lipka
- Czy pracownik socjalny może zmusić do zrobienia testu na obecność narkotyków? – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Jak pomóc koledze, który jest uzależniony od narkotyków i alkoholu? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Co robić, jeśli mój syn uzależnił się od narkotyków? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Czy da się wyjść samemu z zespołu abstynencyjnego po narkotykach? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak pomóc synowi wyjść z narkotyków? – odpowiada Mgr Edyta Szafran
- Jaki jest powód złego samopoczucia osoby będącej w związku z osobą uzależniona od narkotyków? – odpowiada Mgr Daniel Lipka
