Problemy z erekcją a żylaki powrózka nasiennego
Witam! Wszystko się zaczęło w wieku 19 lat, kiedy po pracy na wakacjach złapał mnie ból lewego jądra. Okazało się, że to to żylak powrózka nasiennego. Pojechałem wtedy na zabieg w celu jego usunięcia. (To było w 2009 roku.) W szpitalu, kazali mi się ogolić i dostałem maszynkę do golenia włosów bez końcówki, ogoliłem sobie też jądra. Okazało się, że w ogóle niepotrzebnie, bo nic w jądrach nie operowali, tylko w boku boleśnie się skaleczyłem tą maszynką, w okolicach prawego jądra a prącia prosto w tą żyłkę, która wychodzi z moszny do prącia górą (nasieniowód) i jądro trochę opadło w dół w mosznie. Potem byłem za 3 miesiące na kontroli i powiedział lekarz, że wszystko ok.
Potem bolało mnie cholernie prawe jadro i czasami ten żylak na lewym, to poszedłem znowu do lekarza innego. Powiedziałem, że po prawej stronie nie ma tego nasieniowodu a po lewej go widać, a on wykrył u mnie jakąś torbiel na prawym jądrze. Potem znowu byłem na zabiegu i niby mi tam wyczyścili prawe jądro z tej torbieli. Ale nic nie wspominali o tym nasieniowodzie i teraz odczuwam ból prawego jądra i tam przy tym łączeniu z prąciem. Widzę też luźną żyłę po prawej stronie na prąciu. Mam problem ze wzwodem, lewa strona normalnie się wypełnia, a prawa nie, boli mnie też to jądro. I ostatnio na prawym jądrze pojawiła się sperma przy masturbacji. Spermę mam bardziej wodnistą. Moje pytania: Czy jest możliwe, żeby prawe jadro było normalnie podczepione pod nasieniowód do prącia, żebym miał normalny wzwód i żeby normalnie nasieniowód podczepiał jądro wyżej czy sprawa jest już przegrana? Teraz mam 21 lat.