Problemy z kręgosłupem a epilepsja

Witam, mam 26 lat, od ponad 8 choruję na epilepsję. Przyjmuję leki przeciwpadaczkowe, bardzo rzadko miewam ataki, ale nie dało się ich do tej pory niestety zupełnie wyeliminować. Ataki zazwyczaj wyglądają tak samo: zawsze chwilę po przebudzeniu, z utratą przytomności, drgawkami itp. Kilka lat temu doszły do tego wszystkiego bóle kręgosłupa. Na początku niewielkie, z czasem coraz gorsze. Po którymś z porannych ataków nie dałam rady sama się podnieść z podłogi, wylądowałam w szpitalu. Po serii badań i konsultacji zostałam wypisana z zaleceniami rehabilitacji i lekami przeciwbólowymi. Pomogło na jakiś czas. Po każdym kolejnym ataku było coraz gorzej. Robili mi RTG ( kilka razy) i MR kręgosłupa. Oto wyniki: MR kręgosłupa lędźwiowego Trzony o zachowanej wysokości z guzkami Schmorla. Odwodnienie tarcz międzykręgowych L4-L5, L5-S1. Na poziomie L4-L5 centralnie prawoboczna protruzja tarczy międzykręgowej, spłycająca zachyłek boczny, modeluje prawy korzeń nerwowy oraz przednią powierzchnię worka oponowego. Na poziomie L5-S1 centralnie prawoboczne niewielkie uwypuklenie tarczy międzykręgowej. Na pozostałych poziomach bez cech dyslokacji tarcz dokanałowo. Stożek rdzeniowy w normie. RTG - niewielkie lewoboczne skrzywienie kręgosłupa lędźwiowego z rotacją kręgów. Sklinowacenie trzonu kręgu Th12 ze zwężeniem tarczy międzykręgowej Th11/Th12 jak po przebytym odlegle złamaniu. Niewielkie obniżenie tarczy międzykręgowej L4/L5. Badania były robione ponad trzy lata temu. Od tamtej pory miałam kilka kolejnych ataków, przy każdym sytuacja się powtarzała. Jednak parę dni temu złapał mnie taki straszny ból w plecach bez ataku, w ciągu dnia. Doszło do tego, że nie mogłam sama chodzić. Ból, po raz pierwszy tak silnie promieniował, przez biodra aż do nóg. W szpitalu zrobili RTG (wynik: niewielkie obniżenie górnej krawędzi trzonu Th12, stan po przebytym złamaniu kompresyjnym, zniesienie fizjologicznej lordozy lędźwiowej. Poza tym zmian pourazowym nie uwidoczniono.). Ból utrzymywał się jeszcze kilka dni, potem stopniowo malał. Bardzo proszę o opinię, bo różni lekarze straszą mnie operacją lub wózkiem, jeśli nic w tym kierunku nie zrobię. A boję się, co będzie po kolejnym ataku epilepsji... I nawet jeśli doszłoby do zabiegu, to czy taki atak nie zniweczy tego wszystkiego?
26 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam,

Problemy z kręgosłupem mogą mieć związek z urazami doznanymi podczas napadów padaczkowych. Na podstawie przeprowadzonych badań radiologicznych stwierdzono zmiany w obrębie kręgosłupa, powodujące zniekształcenie, zmiany oraz rotacje kręgów. Powstałe zmiany powodują ucisk na nerwy wychodzące z kręgosłupa, co z kolei odczuwa Pani jako silny ból. Opisano ponadto złamanie kompresyjne kręgosłupa, które mogło powstać na skutek silnego urazu – zgniecenia – ale bardzo często jest to tzw. "złamanie patologiczne", świadczące o dużym ubytku masy kostnej. Wskazana jest wizyta u neurochirurga, który przeprowadzi szczegółowy wywiad, zbada Panią, oceni wykonane badania obrazowe. Proszę koniecznie przynieść wszelkie wyniki wykonanych dotąd badań wraz ze zdjęciami i płytami CD lub DVD, dopiero na tej podstawie przedstawi Pani możliwości postępowania.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty