Przez jaki czas powinnam pozostawić rękę zupełnie w bezruchu?
Dzien dobry. Zwichnelam staw lokciowy, zwichniecie tylne, nastawiony po ok godzinie, nie doszlo do zlamania, rentgen po nastawieniu - wyglada jak nowy. Umieszczono moja reke w gipsie do polowy, moge go sciagac i ruszac reka.
Mam kilka pytan, zaczne po kolei. Dodam jedynie ze mam zdiagnozowana hipermobilnosc stawów, ale taki uraz jest dla mnie nowy.
1. Jaki jest okres czasu, w którym powinnam pozostawic reke zupelnie w bezruchu?
Poruszanie konczyna bez obciazenia nie sprawia mi bolu, w dosc duzym zakresie ruchu. Uczucie bardzo obolałych, zakwaszonych jak po ogromnym wysilku mięśni jedynie.
2. po jakim okresie od wypadku powinno sie podjac rehabilitacje? jesli odrazu, to w jakim zakresie? co poza cwiczeniami? jak z plywaniem? co z uzywaniem ortezy podczas cwiczen?
3. opuchlizna. na poczatku prawie zadnej opuchlizny nie bylo. po 2 dniach od wypadku i wykonywaniu ok. godziny delikatnych ruchow (w zakresie bez bolesnym) taka opuchlizna pojawila sie wzdluz zewnetrznej czesci przedramienia. Wygladalo to jakby cos ze stawu 'splynelo". obawiam sie czy nie doszlo do uszkodzenia torebki stawowej podczas wypadku. Jak to sprawdzic? (na jakie badania zwykle kierowany jest pacjent, poza rtg) O czym taka opuchlizna moze znaczyc?
Mieszkam za granica i bardzo chcialabym poznac opinie naszych lekarzy. Niestety nie wszedzie mozna polegac na sluzbie zdrowia.