Różne diagnozy - nie wiem co robić?
Dzień dobry. Moja 2,5 letnia córeczka ma taki wynik badań: rozmaz manualnie: segmentowane 20 limfocyty 54, monocyty 4 kwasochłonne 22., pozostałe pozycje wyników badań są w normie. Lekarze twierdzą, że to pasożyty spowodowały taki wynik badania. Dodam również, że córka nie miała do tej pory żadnych objawów alergicznych. Wspomnę również, że dziecko od jakiegoś czasu utyka na jedna nóżkę bez konkretnej przyczyny. Po prostu z dnia na dzień. Zaznaczam, że przy tym nie odczuwa żadnych bólów, nic ją nie boli i sama podczas biegania nie zauważa tego utykania. Lekarze stwierdzili, że to najprawdopodobniej kręgozmyk. Neurologicznie jest wszystko dobrze. Natomiast kilku ortopedów stwierdziło ten właśnie kręgozmyk, inni zaś stwierdzili, że dzieci tak mają. Usg bioder również jest ok, nasz lokalny bioenergoterapeuta stwierdził, że dziecko przechodzi jakieś małe zapalenie panewki itp. Ja jestem przerażona, bo jeszcze inny lekarz stwierdził, że jedną z grup chorób przy tych objawach jest białaczka. Co prawda dziecko ma słabszy apetyt, ale nie ma jakichś konkretnych zmian. Kończyny są równe i o jednakowej masie i objętości. Węzły chłonne raczej nie wyczuwalne. Jedynie jakieś małe odparzenia za uszkami, które wyglądają jak zadrapania. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam