O ile ciąża przebiega prawidłowo to może być Pani aktywna fizycznie - choć wiele ćwiczeń siłowych lub intensywnie ruchowych nie jest wskazane. Najlepiej skonsultować sprawę z lekarzem prowadzącym ciążę i jeżeli nie będzie przeciwwskazań poprosić o pomoc w doborze ćwiczeń wykwalifikowanego trenera. Proszę pamiętać, że inwestycja w zdrowy przebieg ciąży (nawet kosztem własnego komfortu jakim jest uprawianie sportu) jest naprawdę opłacalna - konsekwencje powikłań prowadzących do zaburzenia prawidłowego rozwoju dziecka i pogorszenia jego stanu zdrowia będzie Pani ponosić całe swoje życie. Dlatego warto postawić w tym czasie w pierwszej kolejności na zdrowie swoje i maluszka - powrót do formy po ciąży nawet całkowicie przeleżanej wcale nie jest taki trudny. Co do karmienia piersią - nie ma w tym nic obrzydzającego. Nawet jeżeli dziś wydaje się to Pani dziwne to jak dziecko przyjdzie na świat będzie to dla Pani zupełnie naturalne - to się włącza jak element instynktu macierzyńskiego. Zresztą przy prawidłowym przebiegu porodu i połogu pokarm pojawia się czy Pani tego chce czy nie i przystawienie dziecka do piersi jest czymś tak naturalnym jak oddychanie. Proszę się więc z góry nie zniechęcać. Co do korzyści płynących dla dziecka ze spożywania mleka matki w porównaniu z mlekiem sztucznym to tutaj właściwie nie ma o czym dyskutować. Mleko matki to pokarm idealny, zabezpieczający wszystkie potrzeby niemowlęcia. Nie tylko dostarcza podstawowe składniki odżywcze, ale także przeciwciała i wiele składników prozdrowotnych. Mleko matki to kilkaset potrzebnych dziecku składników, jego skład zmienia się na dodatek w trakcie samego karmienia, dnia i okresu w życiu dziecka. Jest to bezdyskusyjnie najlepszy sposób karmienia niemowlęcia. Mleko sztuczne jak sama nazwa wskazuje jest sztuczne - zaledwie kilkanaście składników jakie w danym momencie zdaniem przemysłu spożywczego są dobre do produkcji takich mieszanek (zgodnie z opiniami ekspertów, ale nawet te zmieniają się w czasie wraz z postępem naukowym). Dzieci karmione sztucznie częściej chorują, gorzej się rozwijają, są bardziej narażone na otyłość, alergie, uważa się również, że mają gorsze zdolności poznawcze, gorzej radzą sobie w szkole. Dlatego na pewno warto podjąć próbę naturalnego karmienia. Proszę jednak pamiętać, że Pani stres jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na Pani dziecko i na relację z nim. Jeżeli więc się okaże, że z jakichś powodów nie czuje się Pani na siłach karmić piersią lub po prostu nie będzie miała pokarmu - preparat mlekozastępczy też da radę odżywić Pani dziecko w wystarczającym stopniu. Choć zdecydowanie należy polecać karmienie piersią, to fakt, że nie jest się Pani w stanie na nie zdecydować nie czyni Pani gorszą matką i nie przekłada się na Pani miłość do dziecka.
