Starania o dziecko - dlaczego się nie udaje?

Witam. Od ponad roku regularnie współżyjemy, jesteśmy małżeństwem, jednkaże 2 kresek na teście nadal nie widzimy. Z każdym kolejnym miesiącem czuję się gorzej. Wpadam w depresje i to nie tylko z powodu pogody. W przed ostatnim cyklu robiłam nawet testy owulacyjne, i co dziwne, nie wyszło mi bym miała owulację. Obserwuję też śluz, jednak i w tym cyklu nawet on zawiódł - w ogóle się nie pojawił (przezroczysty, rozciągliwy). Zastanawiam się czy czasem nie mam problemu z owulacją i jaki jest najlepszy sposób, by ją wywołać. Myślałam nawet, by brać przez kilka cykli tabletki antykoncepcyjne - jednak nie wiem czy to dobry pomysł? Proszę mi doradzić, co powinnam zrobić, jakie badania. Teraz trudno trafić na specjalistę i to dobrego, chciałabym być przygotowana na taką wizytę.

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam.

Na pewno nie powinna Pani "w ciemno" brać tabletek, w nadziei na unormowanie płodności. To, że nie ma wyraźnych objawów owulacji, a nawet ujemny wynik testu owulacyjnego w jednym cyklu, nie musi znaczyć, że ona w ogóle nie występuje. Warto byłoby pomierzyć temeperaturę ciała codziennie rano, po przebudzeniu (mniej więcej o tej samej porze). Niewielki wzrost temperatury na ok. 14 dni przed miesiączką wskazuje na obecność jajeczkowania, podobnie jak tzw. płodny śluz. Jeśli Pani miesiączki są regularne, w miarę obfite i trwają zawsze mniej więcej tyle samo dni, do tego nie ma Pani plamień śródcyklicznych, to najprawdopoboniej nie cierpi Pani na żadne zaburzenia hormonalne.

Rok to już dość długo, ale nierzadko nawet zdrowe pary muszą starać się dużo dłużej, zanim uda im się począć. Jeśli jednak są Państwo bardzo zaniepokojeni i zniecierpliwieni, radzę poobserwować się dobrze (pomierzyć temperaturę, by sprawdzić czy występuje jej skok, sprawdzać śluz) przez kilka miesięcy i następnie udać się do ginekologa, który mając te ważne informacje, będzie mógł zająć się diagnostyką niepłodności, która może mieć bardzo różne przyczyny - poczynając od chorób ogólnoustrojowych, niezwiązanych bezpośrednio z układem rozrodczym, przez zaburzenia hormonalne, immunologiczne i genetyczne, po niską jakość nasienia.

Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty